Octodad: Dadliest Catch to kontynuacja niezależnej przygodówki z 2010 roku pod tym samym tytułem. Za jej opracowanie ponownie odpowiada studio Young Horses.
Historia przedstawia dalsze losy bohatera, który próbuje ukryć przed rodziną fakt, iż jest ośmiornicą. Żona jednak nalega na wyjazd do lokalnego oceanarium, a protagonista w końcu zgadza się na wycieczkę. Na miejscu bardzo łatwo jest mu uwolnić swoje morskie pragnienia i zdemaskować się przed rodziną.
Zabawa polega w główniej mierze na wykonywaniu poleconych zadań, oraz rozwiązywaniu zagadek logicznych. Podczas zabawy skorzystamy ze specjalnych umiejętności, jakimi dysponuje ośmiornica. Trzeba jednak używać ich z rozwagą, bowiem zwykli ludzie mogą odkryć, że jest z nami coś nie tak.
Twórcy znacznie poprawili oprawę wizualną oraz fizykę gry. Przede wszystkim teraz łatwiej steruje się bohaterem, a zwłaszcza jego mackami, którymi możemy poruszać oddzielnie.
Moja opinia:
Sterujemy ośmiornicą płci męskiej która próbuje ukryć przed swoją 'rodziną', że nie jest człowiekiem a zwierzęciem. Fabuła jest całkiem ciekawa, lecz sterowanie myszką nie jest zadowalające i czasami można popaść w tzw "białą gorączkę" próbując przejść bardziej skomplikowane rozdziały gry.
Ocena:
Fabuła: 8/10
Grafika: 8/10
Sterowanie: 5/10
Grywalność: 9/10
Średnia: 7,5/10
Podsumowanie:
Gra jest raczej zaprojektowana dla młodszych graczy, więc nie polecam tej gry młodzieży i dorosłym, lecz nie sugeruję, że nie będą się przy niej dobrze bawić.
Czy zagram w tą grę jeszcze raz?
NIE
Zacznę od tego, że tematyka bloga jest bardzo oryginalna, co jest wielkim plusem. Wygląd bardzo mi się podoba. Co do samej notki, to jest ona krótka, zwięzła i na temat. Co prawda nie znam tej gry, ale myślę że nie zagrałabym w nią. Głównie dlatego, że to nie tematyka dla mnie. Zdecydowanie wolę kryminały, wyścigi etc.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia. ♥